Autor Wiadomość
Iwona - Irena
PostWysłany: Wto 13:15, 16 Paź 2007    Temat postu:

jutro o 8.15 na luzyckiej na przystanku a visty a jak nie wiesz gdzie to jest,to o 8 pod szkola
vanadium
PostWysłany: Wto 13:10, 16 Paź 2007    Temat postu:

O której i skąd jutro wyjeżdżamy?
Justyśka
PostWysłany: Pon 22:07, 15 Paź 2007    Temat postu:

Jakby pojechała Palejowa i Majowa... eee Majewska... eee Mai mama Very Happy , to by była jazda!

PS. I dużo do wyprania w rzece.
Kuklaj
PostWysłany: Pon 21:52, 15 Paź 2007    Temat postu:

no i wychodzi to że nikomu w tej klasie nie da rady do niego dopasować czegoś
A Stara Pontona nie wiadomo czy będzie miała czas na wycieczkę ponieważ ma dużo torów do zespawnia i dużo worków do czyszczenia.
Iwona - Irena
PostWysłany: Pon 21:06, 15 Paź 2007    Temat postu:

mozemy jeszcze wziac Stara Pontona Very Happy
Milek
PostWysłany: Pon 19:13, 15 Paź 2007    Temat postu:

a kto sie pytal czy bedzie mial urlop ?? on ma urlop jak sobie go zrobi wiec to nie jest problem a i jeszcze nie tylko ja i sylwia mamy rodzicow ?! ;s
wujek alfret
PostWysłany: Pon 18:57, 15 Paź 2007    Temat postu:

jako wój muwie wam, ze jesli teraz nie pojedziecie to huja bedziecie mieli nie wycieczke, kurwa!!
Iwona - Irena
PostWysłany: Pon 18:44, 15 Paź 2007    Temat postu:

no bo podobno Twoj tato nie bedzie mial urlopu Razz i Sylwi mama tyż Razz
Milek
PostWysłany: Pon 17:56, 15 Paź 2007    Temat postu:

a tak nawiasem to czemu marzec a nie np za tydzien k... ?? bo nie kminie tego myslenia jak ktos mi powie ze bd za zimo to niech pomysli ze w marcu to k.. sniegi sa jeszcze <lol>
Milek
PostWysłany: Pon 17:36, 15 Paź 2007    Temat postu:

W marcu to ja nigdzie nie jade....
Harry.
PostWysłany: Pon 16:59, 15 Paź 2007    Temat postu:

Kasiencja powiedziała ze jak do jutra wyzdrowieje to pojedziemy, a jak nie to wycieczka będzie przełożona na marzec (a wtedy to nic z tego pewnie nie wyjdzie, bo na 2 m-ce przed maturami mało kto pojedzie).
Milek
PostWysłany: Pon 16:11, 15 Paź 2007    Temat postu: Problem z wycieczka ;)

Jak zawsze jak juz jest niby wszystko ok to cos musi sie zjebac i Nasza kochana wychowawczyni z tego co slyszalem jest chora... I mamy nie jechac na wycieczke ;/ Jestem z tego powodu lekko poddenerwowany i to wcale nie ze wzgledu na to ze trzeba dodatkowe trzy dni spedzic w szkole... tylko ze wzgledu na rezerwacje w Kletnie;/ bo tam zajmowalismy praktycznie cale schronisko ;/ i pan moze byc nie pocieszony jak nie przyjedziemy i moze do mnie zadzwonic i mnie zabic przez telefon;) musimy cos wykminic ja jestem sklonny pojechac bez nauczyciela Wink

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group