Forum Forum klasy Czwartej ;) b Strona Główna Forum klasy Czwartej ;) b

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawały
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klasy Czwartej ;) b Strona Główna -> Informacje Absurdalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuklaj
Wagarowicz nr 1



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdrój

PostWysłany: Sob 12:51, 04 Lut 2006    Temat postu:

Po burzliwej kłótni młoda para dochodzi wreszcie do porozumienia. Kilka minut później mąż zwraca się do żony:
- Wiesz kochanie, twoja matka bardzo przeżyła ostatnią awanturę. Nasze sprzeczki mogą spowodować u niej poważne problemy z sercem. Nie powinniśmy się więcej kłócić na jej oczach.
Po chwili zastanowienia:
- A może jednak to powtórzymy?
******************************************88
Siedzi dwóch kumpli na ławce. Do jednego dzwoni dziewczyna:
- Mam wolną chatę! Przychodź!
- Ale ja jestem teraz z kumplem!
- To ja zadzwonię po koleżankę, a ty bierz jego.
Idą razem do jej domu, w pewnym momencie kumpel mówi:
- Ej! A jak ona będzie brzydka, to porażka będzie!!
- Spoko, nie bój nic! Jest w domu alkohol, w razie czego wypijesz trochę i ci się spodoba. Wchodzą do domu, witają się, a kumpel:
- Stary... Ja tyle nie wypiję!!
******************************
Żona z kochankiem leży w łóżku. Przychodzi mąż:
- Co wy tu robicie?
Żona do kochanka:
- Mówiłam ci, że to głupek.
***************************************
Kocha się kobieta z facetem:
- Doo przodu... do przodu... Teraz do tyłu... trochę w bok...oooo... w lewo...lewo... takk... cofnij się teraz... Do przoooduuu...
Facet nie wytrzymał:
- Ty się chcesz kochać czy parkować?
**********************************88
Kiedy kobieta przeżywa szokujący sex?
- Kiedy zamiast orgazmu przychodzi mąż.
**************************************
Do seksuologa przychodzi para w podeszłym wieku.
- Czym mogę państwu służyć?- pyta doktor.
- Czy pan doktor mógłby popatrzeć jak odbędziemy stosunek?
Doktor spogląda na nich zaskoczony, ale wyraża zgodę. Kiedy para skończyła, doktor mówi:
- Nie widzę żadnej nieprawidłowości w państwa stosunku.
Para płaci za wizytę 50 dolarów i wychodzi. Identyczna sytuacja powtarza się przez kolejne parę tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzymuje i pyta:
- Co dokładnie chcecie znaleźć?
- Niczego nie chcemy znaleźć, panie doktorze - odpowiada starszy pan- Ona jest mężatką, więc nie możemy pójść do niej. Ja jestem żonaty, więc nie możemy pójść do mnie. W Holiday Inn każą płacić 90 dolarów, w Hiltonie 108. U pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca nam 43
*******************************************
Policjant pyta staruszkę:
- Wiek?
- 86 lat
- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go pani?
- Nie, ale był przyjaźnie nastawiony.
- Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?
- Zaczął pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.
- Co stało się potem?
- Zaczął pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boże, dlaczego? Było mi tak dobrze, czułam że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności. Więc zawołałam: bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!
- I co? Zrobił to?
- Nie, do diabła! Powiedział: Prima Aprilis! I wtedy zastrzeliłam suki***!
*******************************************************888
Pewna kobieta, pod wpływem filmu "Czterej pancerni i pies", napisała w ogłoszeniu
matrymonialnym:
"Poszukuję mężczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak Gustlik, odważnego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiącu dostała odpowiedź:
"Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak Gustlik, odważny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufę mam jak RUDY!!!
*******************************************************************
Panie doktorze, mój "mały" nie chce stać!
Lekarz obmacał członek pacjenta: - No i stoi ! Czego pan chce?
- Wytrysku!
- Jest i wytrysk! Nie potrzebnie mi pan zawraca głowę. Wszystko z panem w porządku...
- No to jeszcze buzi na pożegnanie !
*********************************************
Dwóch facetów łowi ryby. Jednemu z nich biorą co chwilę, a drugi tylko moczy kije w wodzie. Ten pechowy wreszcie nie wytrzymał:
- Proszę mi powiedzieć, na jaką przynętę pan łowi?
- Łapię na pastylki na syfilis - zadrwił ten drugi.
Pechowy zostawia sprzęt na brzegu i pędzi do apteki.
- Poproszę 4 opakowania pastylek na syfilis.
- A co, złapał pan? - zainteresował się życzliwie aptekarz.
- Jeszcze nie, ale znam super miejsce!
***********************************************8
Dlaczego seks z mężczyzną jest jak telenowela?
- Bo w momencie, kiedy zaczyna się dziać coś interesującego, wszystko się kończy, aż do następnego razu.
**********************************************
Stoi panienka pod latarnią. Podchodzi do niej facet i pyta:
- Ile?
- Stówka - odpowiada ona.
Na to facet wyjął portfel, dał dziewczynie kasę, wziął lampę i poszedł.
*************************************************
Wieczór, cała rodzina w domu, ojciec siedzi na fotelu i czyta gazetę. Do pokoju wchodzi syn i mówi:
- Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
- A jeździsz Mercedesem 600 SEL?
- Nie.
- A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
- Nie.
- To jesteś zwykłym pedałem!
***********************************************8
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi ?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze- mówi profesor- A teraz proszę wyliczyć, jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna ?
- ???????????????
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?
- Zdejmuję bluzkę.- odpowiada studentka
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia- dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi:
- Panie profesorze, mogę jeszcze zdjąć majtki ,ale okna nie otworzę
******************************************************
Cztery kłamstwa studenta:
1 Nie piję
2 Nie dziękuję, nie jestem głodny
3 Od jutra zaczynam się uczyć
4 Zgaś światło, nic ci nie zrobię...
********************************
Wchodzi student na egzamin i słyszy od profesora stojącego pod oknem :
- Chce pan jedno pytanie trudne czy dwa łatwe ?
Student po chwili namysłu odpowiada :
- Jedno trudne .
Profesor prosi go do siebie i spoglądając przez okno pyta :
- Widzi pan tamto drzewo ?
- Tak. Odpowiada student.
- Proszę mi powiedzieć, ile na tym drzewie jest liści ?
- 4584. Odpowiada student
- A skąd pan to wie ??? -pyta zaskoczony profesor.
- Przepraszam bardzo, panie profesorze, miało być tylko jedno pytanie ...
******************************************************
W knajpie rozmawiają studenci:
- A byłeś na liście Schindlera?
- To Schindler puścił listę? Kiedy??!
********************************88
Profesor biologii mówi do studentów:
- Zaraz pokażę państwu żabę. Będzie ona tematem dzisiejszego wykładu.
Zaczyna szukać w teczce. Po chwili wyciąga z niej bułkę z kiełbasą.
- A wydawało mi się - mówi zdziwiony - że śniadanie już jadłem...
****************************************************
Jest początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja podpowiada mu:
- Stary, daj spokój. Wystarczy, jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do sesji wszystkiego się nauczysz.
Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu:
- Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed sesją, to spoko, na pewno zakujesz.
Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po podręczniki, a intuicja na to:
- Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania.
Dzień egzaminu. Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu radzi intuicja. W końcu intuicja podpowiada mu:
- Wejdź teraz!
Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi:
- Nie te, weź następne.
Student wziął, otworzył i mówi:
- O, kurcze...
A intuicja na to:
- O, ja piernicze...
*******************************************888
Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pałą. Delikwent prosi o ostatnią szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostanę trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3, ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostanę 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ,ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostanę 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan?!
- Dobra, niech będzie 4.
*****************************************
Wieczorem idzie dwóch studentów przez park i widzą mały papierek leżący na chodniku. Jeden mówi:
- Ty, co to ?
- Nie wiem, ale kserujemy !
*****************************************
Ponieważ Pan Bóg interesuje się losem studentów, na początku tego semestru posłał Ducha Św. na ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą. Duch Św. rzekł:
- AWF nic nie robi.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Po pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosił Duch Św. o sprawdzenie co dzieje się ze studentami.
- AWF zaczyna się uczyć.
- Medycyna kuje.
- Polibuda chleje.
Ostatnio znowu była wizyta Ducha Św. wiadomo - sesja.
- I cóż porabiają nasi studenci? - spytał Pan Bóg.
- AWF się uczy.
- Medycyna kuje.
- Polibuda modli się.
- I oni zdadzą! - rzekł Bóg.
********************************88
Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak?- pyta studenta profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka.
-Nie wiem- mówi student.
- Jak się pan nazywa?- pyta profesor.
Student podnosi nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie...
****************************************88
Po roku studiów przyjeżdża do domu studentka i od progu woła:
- Mamo, mam chłopaka!
- Cudownie, córeczko, a co on studiuje?
- Ależ mamo, on ma dopiero dwa miesiące!
*************************************
Na egzaminie z logiki profesor przepytuje studenta. W końcu kładzie się na podłodze.
- Wie pan, co ja robię? - pyta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
*********************************
W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny, wymęczony student. Pod oczami cienie, przez lewą rękę przewieszony płaszcz. Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:
- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie, że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?
- Ależ nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.
- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
- To nie płaszcz. To kolega. On ma średnią 5.0.
************************************8
Wracający z imprezy studenci pytają taksówkarza:
- Zawiózł by nas pan do akademika za dychę?
- Nie.
- A za trzy, cztery?
- Dobra.
Dojeżdżają.
Jesteśmy na miejscu - mówi facet.
- No to chłopaki... Trzy cztery! Dzzziiięęęękkkkkuuujjeemmyyy!
******************************************888
Na wykładzie na środku sali, w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazł się pet. Do sali wchodzi profesor, zauważa pet i pyta:
- Czyj to pet?
Odpowiada mu grobowa cisza, więc pyta znowu:
- Czyj to pet?
Znowu odpowiada mu grobowa cisza, profesor nie daje za wygraną i pyta po raz trzeci:
- Po raz ostatni pytam się, czyj to pet?
Tym razem słychać głos z tyłu sali:
- Niczyj, można wziąć!
************************************8
Profesor do studentów w czasie wykładu:
- Gdyby ci na końcu zachowywali się tak cicho jak ci na środku, co rozwiązują krzyżówki, to ci z przodu mogliby spokojnie spać.
******************************************88
Na zajęciach profesor pyta studentów:
- Co wy będziecie robić po tych studiach, skoro nic nie potraficie?
- To samo co pan, będziemy wykładać.
***********************************************
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Nikt się nie rusza, po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor - Czemu uważa się pan za nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor sam stoi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mayo
Evil Administrator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:19, 04 Lut 2006    Temat postu:

Olol zarty o studentach sa zajebiste Very HappyVery HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuklaj
Wagarowicz nr 1



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdrój

PostWysłany: Sob 14:08, 04 Lut 2006    Temat postu:

no te o studentach to mnie tez bardzo smiesza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł.




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Sob 22:30, 04 Lut 2006    Temat postu:

Szczyt rozczarowania kobiecego: Kiedy partnerka u swego partnera pod listkiem figowym znajdzie figę.

Szczyt patologii ideologicznej: Członek z ramienia wysunięty na czoło.

Szczyt pijaństwa: Tak sie upić, aby policyjny balonik po nadmuchaniu świecił.
Szczyt suszy: Kiedy drzewa chodzą za psami

Szczyt masochizmu: Zjechać goła dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.

Szczyt skąpstwa: Oddać kondom do wulkanizacji

Franek mówi do kolegi:
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.
- A ile chcesz za nią dostać?

Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
- Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...

Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki!

Teściowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
- O, mamusia! A mamusia na długo?
- Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
- To mamusia nawet nie wejdzie?


Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje prośbe do syna:
- Jasiu przynieś proszę, babci krem do ust.
- Tato - pyta syn - a który to jest?
- Ten z napisem "Kropelka" - odpowiada poirytowany ojciec.

Facet z pięknym psem przychodzi do weterynarza i mówi:
- Proszę obciąć psu ogon.
- Weterynarz na to, szkoda, taki piękny pies.
- Właściciel: proszę nie dyskutować tylko ciąć.
- Ale dlaczego?
- Przyjeżdża do nas teściowa i w domu nie ma być żadnych oznak radości

Przychodzi pijany zięć do domu i zastaje w drzwiach swoją teściową z miotłą, więc pyta:
- Mamusia sprząta, czy odlatuje???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł.




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Sob 22:49, 04 Lut 2006    Temat postu:

W sądzie:
- Dlaczego uderzył pan teściowa nogą od stołu kuchennego?
- Wysoki sądzie, nie miałem siły żeby podnieść cały stół.

Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! nie dorzucisz...

Pyta znajomy znajomego:
-Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
-Z żoną, dziećmi i z teściową.
-Z teściową? - pyta zdziwiony.
-A niech się franca do piachu przyzwyczaja.
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.


Przychodzi baba do lekarza z zezem rozbieżnym:
- Co się pani tak rozgląda?

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jestem s-konana...
Lekarz: A ja z Rambo!

Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!

Jasiu wykopał z piaskownicy granat i pokazuje go mamie.
Mama:
- Wyrzuć to cholerstwo do pieca, bo nas pozabija!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł.




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Nie 11:33, 05 Lut 2006    Temat postu:

Hej- apel do wszystkich!!! Komentujcie kawały, które dajemy z Kukłajem, żebyśmy wiedzieli, co jest dobre, a co Wam się nie podoba i powinno zostać zmienione.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mayo
Evil Administrator



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:05, 05 Lut 2006    Temat postu:

Oki ja chcecie, zarty o studentach były zajebiste Very Happy O teściowych tez swietnie, takie mi sie najbardziej podobaja Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iwona - Irena




Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 19:17, 06 Lut 2006    Temat postu:

no o studentach super Very Happy brawo chłopaki ... ja jeszcze dodam coś od siebie:
Tatuś tłumaczy Jasiowi jak działa pewna maszyna w jego rzeźni.
- Popatrz Jasiu; z tej strony wkładasz barana, czekasz i z tej strony wyciągasz parówke. Rozumiesz??
- Nie
- No to proste, Jasiu. Z tej strony wkładasz barana , czekasz i wyciągasz parówke...Juz rozumiesz??
- Nie
- No co tu trudnego!!! Baran, czekasz, parówka !!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Tatoooo... A jest jakaś maszyna, do której wkładasz parówke, a wyciągasz barana??
- Tak. Twoja matka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuklaj
Wagarowicz nr 1



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polanica Zdrój

PostWysłany: Pon 19:34, 06 Lut 2006    Temat postu:

tam zamiast Jasia to powinien byc madry Krzysiu P. Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 18:18, 17 Lut 2006    Temat postu:

Chuck Norris urodził się 30 lutego

Chuck Norris zamiast kropli do oczu używa mieszanki Poxipolu i Superglue.

Chuck Norris NIGDY nie sra. To gówno ucieka z jego odbytu ze strachu

Tylko Chuck Norris może zabijać 25h na dobę, 8 dni w tygodniu.

- Jakie jest najbrzydsze państwo na świecie?
- Państwo Kaczyńscy.

Idzie facet do rzeźnika i mówi:
-Proszę o ręke pana córki
na to rzeźnik:
-A z kością czy bez?

jest godzina 6Surprisedo rano.mąż pewnej kobiety wstaje,ubiera sie po cichutku...nagle obudzila sie zona i pyta sie swego meza
-gdzie idziesz kochanie??
-atam nigdzie ...
i szybko wybiega z domu do taksowki, a taksowkarzsie pyta
-dokad to pan sie wybiera?? a on na to
-zonie i dzieciom nie powiedzialem gdzie jade to mysli pan ze panu powiem??SmileSmile

W ZAKOPANEM MIAŁA SIĘ ODBYĆ WALKA GOŁOTY Z TISONEM WSZYSTKO JUŻ BYŁO PRZYGOTOWANE PRZYSZEDŁ DZIEŃ WALKI A GOŁOTA SIĘ NIE POJAWIŁ NO ALE GÓRALE ZDENERWOWANI PO TYCH PRZYGOTOWANIACH STWIERDZILI ŻE WALKA MUSI SIE ODBYĆ WIEC IDĄ DO BACY I SIE PAYTAJĄ BACO BYDZIECIE WALCYĆ? A NO BYDE. PIERWSZA RUNDA BACA DOSTAŁ WIPIEPRZ LEDWO STOI NA NOGACH I PYTAJA MU SIE BACO WYCYMOCIE? ADY WYCYMOM. DRUGA RUNDA ZNOWU WPIEPRZ BACO WYCYMOCIE? WYCYMOM TRZECIA RUNDA BACA JUŻ SŁANIA SIE NA NOGACH I PYTANIE BACO WYCYMOCIE? NIE WYCYMOM JEBNE MU

Pewien facet trafił do piekła. Siedzi na kamieniu i płacze. Podchodzi do nie go diabełek i się pyta:
D-Czemu płaczesz?
F-a bo trafiłem do piekła, bo miałem za dużo grzechów.
-D-Stary, luzik! mamy tu pełno rozrywek! Piłeś, kiedy byłeś żywy?
F-oj tak, już w podstawówce się piło!
D-Super, bo my w poniedziałki tylko, chlejemy, chlejemy i chlejemy! No i nie musisz się martwić o kaca, bo jesteś martwy. Paliłeś?
F- No tak! już w liceum się jarało!
D-Super! bo my we wtorki tylko palimy, palimy i palimy! No i nie musisz się martwić o raka, bo jesteś martwy! Ćpałeś za życia?
F- to były dopiero czasy!
D-to również polubisz środy, bo w środy tylko ćpamy, ćpamy i ćpamy. No i nie musisz się matrwić, że przedawkujesz, bo jesteś martwy. A uprawiałeś hazard?
F- Oj tak, brakuje mi tego...
D- to polubisz też czwartki, bo w czwartki tylko gramy, gramy i gramy. No i nie musisz się martwić o dłużników, bo jesteś już martwy. A czy jesteś gejem?
F- NIE!
D- UPS! TO ZNIENAWIDZISZ PIĄTKI!!!!

Rozmowa dwóch pijaków:
-Jak myślisz Pel - dlaczego moja ksywka to Dżin? Pewnie dlatego, że wszytsko mogę?
-Nie coś ty! Bo gdy tylko ktoś odkręca butelkę - ty od razu się pojawiasz!!!

Na meczu piłkarskim kibic szuka wolnego miejsca. Widzi jedno i pyta siedzącego obok mężczyzny:
-Czy to miejsce obok pana jest wolne?
-Tak, miała siedzieć tu moja żona,ale nagle zmarła.
-To smutne, i co nie miał pan żadnego znajomego który poszedł by z panem na mecz?
-Nie, wszyscy poszli na pogrzeb mojej żony.

Idzie starszy pan ulicą i zauważył małą dziewczynkę siedzącą na chodziku. Zrobiło mu się żał,powiedział
- dziewczynko może chcesz na pączka
- na to dziewczynka a jak to jest na pączka??

chinczyk przychodzi do sklepu w którym sprzedawca jest porąbany.i mówi
-prosze karme dla kota wiskas
sprzedawca na to jak pokazesz pan kota to sprzedam karme
chinczyk przychodzi i pokazuje kota wzamian dostaje karme
za kilka dni
-poprosze karme dla psa pedigrre
sprzedawca na to pokaz pan psa a sprzedam karme
za kilka tygodni chińczyk przychodzi z papierową torebka i mówi do sprzedawcy
-wsac pan reke
sprzedawca wssadził
-miękie
-no
-ciepłe
-tak
to sprzedaj mi pan papier toaletowy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł.




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pią 18:20, 17 Lut 2006    Temat postu:

Gość to ja oczywiście:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł.




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pią 18:46, 17 Lut 2006    Temat postu:

Żył kiedyś pewien ksiązę.Niestety gdy był mały, zła wiedźma rzuciła na niego klątwę.Polegała ona na tym, ze książe w ciągu jednego roku mół powiedzieć tylko jedno slowo.Gdy go nie powiedział to słowo "przechodziło" mu na następny rok i wtedy już mógł powiedzieć dwa słowa, itd...Pewnego razu spotkał piękną księżniczkę.Chciał jej powiedzieć "Jesteś bardzo piękna". Więc poczekał 3 lata, lecz wtedy pomyślał sobie: "skoro przeczekałem już 3 lata, to poczekam następne 3 i powiem jej"Bardzo cię kocham".No więc poczekał te 3 lata.I wtedy pomyślał: Poczekam jeszcze 4 lata i zapytam się jej "Czy wyjdziesz za mnie?" I gdy poczekał już te 4 lata, spotkał się z księżniczką, usiedli na ławce i w końcu jej to powiedział:
Jesteś bardzo piękna.Bardzo cię koham.Czy wyjdziesz za mnie?
A księżniczka tak siedzi zadumana, bawi się włosami, odwraca się do niego i mówi:
Przepraszam, co mówiłeś? Very Happy

W celi siedzą gwałciciel, gej, pedofil, zeofil, nekrofil, sadysta, piroman i masochista.
Gwałciciel mówi :
- Zgwalcił bym coś.
Gej mówi:
- Ale żeby to było płci męskiej.
Pedofil mówi:
- Tylko żeby było małe.
Zeofil mówi:
- A,i może to być jakiś mały kotek.
Nekrofil mówi:
- Ale żeby było martwe.
Sadysta mówi:
- Najpierw wyłupiemy mu oczy.
Piroman mówi:
- Ale najpierw go podpalimy.
A masochista mówi:
- Miauu!!

Przychodzi chinczyk do McDonaldu ,ale nie wie jak się mówi po polsku,więc nasłuchuje się jak inni mówią. Podchodzi ktoś do kasjerki i mówi: "kolę poproszę" no to on tak samo: "kolę" wypił i dalej jest głodny ,potem sytuacja się powtarza i znowu mówi: "kolę" i dalej jest głodny. Nagle podchodzi typek do kasjerki i mówi : "poproszę zestaw marynarski" podchodzi chinczyk i mówi: "poroszę zestaw marynyrynar... " -"co proszę??" - "kolę"

Jedzie czerwony kapturek przez las na swoim nowym czerwonym rowerku i nagle zza krzaków wyskakuje wilk z kijem baseballowym i buch w rowerek. Rowerek się rozleciał w drobny mak a czerwony kapturek spadł i leży nieprzytomny. Zza drzewa wychodzi niedźwiedź.
- Kto rozwalił ten rowerek?-pyta
- No niby ja.-odpowiada wilk.
- No to teraz pospawaj.
No to pospawał.
Sytuacja się powtarza przez miesiąc.
W końcu wilk poszedł do domu babci zjadł ja położył sie w łóżku i czeka na czerwonego kapturka. On przychodzi i pyta sie.
- Babciu a z kad masz takie wielkie uszy?
- Zeby cie lepiej słyszeć.
- A z kad masz takie wielki nos?
- Zeby cie lepiej czuć
- A z kad masz takie wielkie czerwone oczy?
- Od spawania

Przychodzi krasnal do apteki i mówi:
-Poproszę aspirinę
Na to aptekarka się pyta:
-Zapakować ??
A krasnal na to:- Nie dziękuję poturlam Smile)

Przychodzi 13-letnia corka ze szkoły i mowi:
-Mamo u nas w szkole był dzisiaj lekarz i wszystkie nas zbadał!
-Tak i co?-mama
-I okazało sie ze tylko jedna z nas jest dziewicą.
-Oczywiscie ty?
-Nie nasza pani nauczycielka!

Przychodzi Pikachu do lekarza. Lekarz mowi:
-Jak tam serce?
A Pikachu na to :
-Pika, pika..

Ślepy i jednoręki płyną łódką przez Atlantyk, nagle jednorękiemu wypadło wiosło i mówi
- no to k...a dopłyneliśmy
ślepy wysiadł.

przychodzi córeczka do mamy i mówi:
-mamo moge ciasteczko?
a mama na to
-tak ale umyj rączki
córka-mamo ale ja nie mam rączek
mama-nie ma rączek nie ma ciasteczka

...przyjeżdża inwalida nad magicze jeziorko wózkiem inwalidzkim i patrzy a tam kobieta zanurza do połowy ucietą noge w jeziorku wyjumuje i odrasta jej noga,patrzy dalej męszczyzna bez reki zanuża kikut i po chwili wyjmuje i ręka odrasta.Inwalida rozpędza wózek wieżdża do jeziorka i wyjeżdża na nowych oponach... Very Happy

Przychodzi Jasiu do domu. Mama mówi do niego:
- Jasiu umyj rączki.
A Jasiu na to:
- A Ty co? Rysio z "Klanu"?

Kupujcie nasze nagrywarki!
Przegrywają szybciej niż Gołota!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz




Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z tego, co mnie boli.

PostWysłany: Pią 18:56, 17 Lut 2006    Temat postu:

Jasiu i rączki są świetne!!! Córeczka i brak rączek też Wink A zobaczcie, jak źli ludzie postanowili zarobić na Chucku. [link widoczny dla zalogowanych] Z półobrotu ich!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iwona - Irena




Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 15:47, 20 Lut 2006    Temat postu:

idzie lew przez swoja puszcze i sie rozgląda. Nagle patrzy, a tu antylopa.
- Ty, ty, ty, chodzno tutaj. Jak sie nazywasz ??
- jestm antylopa
lew wyjmuje kajecik, ołówek i pisze: 'ANTYLOPA'
- Jutro cie zjem na sniadanie
- Dobrze, dobrze królu Shocked
idze dalej, patrzy, a tu zebra
- Ty, ty, ty, chodzno tu !! Kto ty jesteś ??
- No ja jestem zebra
no to lew wyciąga swój kajecik, ołóweczek i pisze: 'ZEBRA'
- jutro Cie zjem na obiad
- Dobrze, dobrze lwie Shocked
idze dalej i nagle coś mu spada na łeb. Otrząsa sie, patrzy do góry, a tu małpa siedzi.
- Ty, ty, ty, coś ty za jedna??
- Jak to co, małpa jestem
no to lew wyciąga kajecik, ołóweczek i pisze 'MAŁPA'
- Jutro Cie zjem na kolacje
- Ty pierdol Ty sie zasrańcu. Co, frajera znalazłeś ?? Zaraz Ci wpierdole.
- Dobrze, dobrze, to ja Cie skreslam

*************************************************************

Jest wielki bal, bawią sie na nim same sławy. I główną atrakcją balu jest wielkie zwierciadło, które mówi prawde. Podchodzi do niego królewna i pyta:
- zwierciadełko, zwierciadełko, powiedz, kto jest najpiekniejszy na swiecie??
- Oczywiście, że Ty królewno.
Podchodzi Herkules i pyta
- Zwierciadełko, zwierciadełko powiedz, kto jest najsilniejszy naświecie
- Oczywiście, że Ty, Herkulesie
Podchodzi Quasimodo i pyta
- Zwierciadełko, zwierciadełko powiedz, kto jest najbrzydszy na świecie
Po czym wpada na sale i krzyczy
- KTÓRA TO KACZYŃSKA ???????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł.




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pon 16:02, 20 Lut 2006    Temat postu:

Wychodzi baca przed chałupę, przeciąga się i wola:
- Jaki piękny dzionek!
A echo z przyzwyczajenia:
- ... Mać, mać, mać...!

Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?

Jaka jest różnica między cnotliwą a nie cnotliwą dziewczyną?
Różnica kolejowa. Do cnotliwej jest pociąg, a do nie cnotliwej kolejka.

KOMENTARZE:

To jest nasze szczęście ta nasza Renia. Znowu ją wszyscy wycałujemy. Może wreszcie rozprawiczy nasz worek z medalami."

To jest zawodniczka, która z karabinem potrafi zrobić wszystko."

Teraz precyzyjne wybicie na oślep obrońcy Śląska."


"Popatrzmy wspólnie z telewizorami, jak koszykarze Zeptera zdobywali mistrzostwo Polski."

Bergkamp trafił bramką w słupek."

Po przerwie mróz nie zelżał, a wręcz przeciwnie, wiatr nie osłabł."

"Oj, proszę państwa nasz zawodnik już tego Wolfa nie pokona, można powiedzieć, że jest już po jabłkach. Po jabłkach, to znaczy, że już nie wygra, nie dogoni go, jest już, jakby to powiedzieć, po wszystkim, po jabłkach, tak to się mówi, prawda? Tak to się mówi w naszej gwarze albo, jakby to powiedzieli we Francji, po marchewce, po obranej marchewce, czyli już nic z tego nie będzie, albo jak by to powiedzieli nasi krajanie - po ptokach - jest już po ptokach."

---------------------------------------------------------------------------------------------
- Tato co to jest?
- To są czarne jagody synku.
- A dlaczego są czerwone?
- Bo są jeszcze zielone.

Mamo dzisiaj śniła mi się Marysia
-Nie szkodzi ja to wypiorę...

Wchodzi sekretarka do gabinetu szefa.
-Szefie mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
-Zaczynaj od dobrej.
-Nie jest pan bezpłodny!

Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...

Jasiu rano w sypialni rodziców usłyszał dziwne odgłosy. Zajrzał przez dziurkę od klucza, a tam pozycja za pozycją
- I oni mi mówią żebym nie dłubał palcem w nosie

A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie
- ????
- Jak go wyjął pękła ze śmiechu

....jedna ręką trzymam Twoją fotografię, a drugą myślę o Tobie...

Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga:
- Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto!
W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga:
- Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?!
Znowu wygrywa jakiś inny gość.
- Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto!
Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten cholerny kupon!

Po plaży nudystów spaceruje matka z synkiem. W pewnej chwili synek pyta:
- Mamusiu, dlaczego jeden pan ma większego, a drugi mniejszego ptaszka?
- Dlatego Jasiu, że jeden jest biedny, a drugi bogaty.
Jasio przytakuje ze zrozumieniem, a po chwili woła:
- Popatrz mamusiu! Tamten pan właśnie się bogaci!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum klasy Czwartej ;) b Strona Główna -> Informacje Absurdalne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin